Mając na uwadze bieżący sezon 2023/24, jednym z największych pechowców w zespole Thomasa Tuchela jest pozyskany latem Raphael Guerreiro.
Portugalczyk najpierw doznał poważnej kontuzji mięśniowej w trakcie letnich przygotowań do sezonu 2023/24, zaś kiedy wszystko było już w najlepszym porządku, defensorowi odnowiła się kontuzja i po raz kolejny był on zmuszony zrobić sobie przerwę…
W rezultacie Raphael Guerreiro do tej pory miał okazję wystąpić w zaledwie dwóch meczach dla bawarskiego klubu. Na całe szczęście jego rehabilitacja dobiegła już końca, zaś w ostatnim czasie reprezentant Portugalii trenował już z pierwszą drużyną FCB.
Co prawda jeszcze w piątek media spekulowały, że zawodnik znajdzie się w kadrze na bój ligowy z Borussią Dortmund, ale koniec końców pozostał on w Monachium z racji na brak gotowości.
Podczas pomeczowej konferencji prasowej, trener Thomas Tuchel potwierdził, że poziom sprawności Portugalczyka nie był jeszcze w odpowiednim stanie, dlatego też powołanie go do kadry nie miało najmniejszego sensu. Niewykluczone, że Rapha opuści także środowy pojedynek z Galatasaray w Lidze Mistrzów.
Jeśli zaś mowa o sobotnim starciu jedenastej kolejki z Heidenheim, to zgodnie ze słowami szkoleniowca „Gwiazdy Południa”, Guerreiro na pewno znajdzie się już w zespole.
Komentarze