Ilkay Gundogan jest podekscytowany sobotnim starciem gigantów. Jednocześnie życzy wszystkiego dobrego byłemu koledze z drużyny i ma nadzieję, że Mario nie zostanie wygwizdany przez dortmundzką publiczność.
Reprezentant Niemiec twierdzi, że jego BVB jako jedyna w obecnej futbolowej rzeczywistości jest w stanie sprostać zdbywcy Potrójnej Korony i na dłuższą metę dotrzymać kroku Bayernowi: "Bayern jest obecnie najbardziej niewygodnie grającą dla przeciwnika drużyną w Europie, obecnie jest najtrudniej powstrzymać ten Ubermannschaft. W ostatnim meczu o Super Puchar i w finale CL pokazaliśmy jednak, że jesteśmy jedyną drużyną w Bundeslidze, a może i w Europie, która potrafi się przeciwstawić i podjąć wyzwanie. Stawiamy przede wszystkim na nasze mocne strony, naszą pewność siebie i wiarę w zwycięstwo".
Gundogan cieszy się również na ponowne spotkanie z eksDortmundczykiem Mario Gotze: "jeszcze się nie przyzwyczaiłem, że gra w Czerwonym trykocie, ale Mario jest nadal jednym z naszych kolegów, nawet jeśli teraz gra dla Bayernu. Nadal mamy ze sobą kontakt i mam nadzieję, że będzie mu się dobrze układało".
Mario Gotze zdaje sobie mimo wsystko sprawę, że to BVB umozliwiła mu zrobienie wielkiej kariery, podobnie uważa Ilkay: "uważam, że w sobotę okaże dużo szacunku bo wie jak wiele zawdzięcza zarówno Borussi jak i nam. Mimo wszystko mam nadzieję, że Mario nie zostanie wygwizdany".
Ilkay Gundogan z powodu kontuzji pleców wróci do gry prawdopodobnie w styczniu.
Komentarze