Kryzys wywołany pandemią dotknął cały świat. Także w świecie piłki nożnej w wielu sektorach doszło do cięć i ograniczenia budżetu na różne inwestycje, transfery itp.
W styczniowym wydaniu magazynu klubowego „51” swojego głosu użyczył między innymi prezydent Herbert Hainer, który dał do zrozumienia, że każdy kryzys jest szansą. Bayern ma jasno określony cel, który polega nie tylko na ochronie zdrowia swoich pracowników, ale i również umocnienia swojej pozycji.
Ponadto celem monachijczyków jest posiadanie nie tylko silnej i konkurencyjnej drużyny piłkarskiej, ale i również koszykarskiej. Ponadto następca Uliego Hoenessa wskazuje na żeńską sekcję jako zespół, z którym „Bawarczycy” chcą rywalizować na najwyższym poziomie międzynarodowym.
− Każdy kryzys to szansa. Wciąż inwestujemy w tym okresie, kiedy jest to uzasadnione. W tej chwili priorytetem jest ochrona zdrowia naszych pracowników i umocnienie swojej pozycji w dobie kryzysu, o którym nie mieliśmy pojęcia rok temu. Bayern zawsze wyróżniał się zdrowym rozsądkiem ekonomicznym, a jednocześnie zawsze wykazywał niezbędną odwagę przedsiębiorczą. Fani nie muszą się martwić − powiedział Hainer.
− Obie drużyny, zarówno ta piłkarska, jak i koszykarska mogą już konkurować w czołówce w Europie. Nadal pracujemy nad optymalizacją składu i infrastrukturą, aby spełnić najwyższe standardy. W koszykówce celem jest rywalizacja w rozgrywkach Euroligi. Z żeńską sekcją mamy znakomitą pierwszą połowę sezonu, zaś 2 lata temu dotarliśmy do półfinału LM. Gdziekolwiek byśmy nie grali, to celem zawsze jest być numerem jeden, także na arenie międzynarodowej − mówił dalej.
Prezydenta bawarskiego klubu zapytano również czy ucieszyłby się, gdyby wszystkie pierwsze drużyny Bayernu (koszykarska, piłkarska męska i żeńska) zdobyłby potrójną koronę w 2021 roku.
− Gdybyśmy mogli to zrobić, byłoby to spełnieniem wielkiego marzenia nas wszystkich. Wtedy wypłacilibyśmy wszystkie bonusy z promiennym uśmiechem − podsumował śmiejąc się Herbert Hainer.
Komentarze