Jeśli w końcówce sezonu 2021/22 nie wydarzy się nic złego, to Bayern zdobędzie rekordowy, bo dziesiąty tytuł mistrza Niemiec z rzędu (jako pierwszy klub w TOP 5 ligach w Europie).
Niemniej jednak warto odnotować, że monachijczycy odpadli już z rozgrywek Pucharu Niemiec oraz Ligi Mistrzów. W związku z tym bawarski klub od dłuższego czasu jest krytykowany za wyniki sportowe i działania na rynku transferowym.
Niedawno w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Bild” na temat pracy Hasana Salihamidzica oraz Olivera Kahna, którzy są nieustannie krytykowani, wypowiedział się Herbert Hainer, czyli prezydent FCB. Niemiec przyznał, że mimo konkurencji w Europie, kierownictwo sportowe stale rozwija klub.
− Wszyscy wiedzą, że pracujemy w trudnych warunkach. Oprócz pandemii, wyzwaniem w porównaniu międzynarodowym jest potęga finansowa klubów mających inwestorów i oligarchów. Mimo to Bayern jest jednym z najlepszych adresów w Europie, a Oliver Kahn i Hasan Salihamidzic stale go rozwijają – powiedział Hainer.
− Obaj są świadomi odpowiedzialności. Wiedzą, co sprawia, że ten klub działa, co jest w nim ważne, to jest ich DNA. Ich twarze po meczu z Villarreal mówiły wszystko – teraz chcą zaatakować jeszcze bardziej – mówił dalej.
W dalszej części rozmowy, prezydent bawarskiego klubu odniósł się również do przyszłości Roberta Lewandowskiego, którego umowa z Bayernem obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku.
− Przede wszystkim należy zauważyć, że jego kontrakt obowiązuje do 2023 roku. Zawsze podkreślamy, że darzymy Roberta ogromnym szacunkiem. Był dwukrotnie wybierany Piłkarzem Roku FIFA i strzela ogromną liczbę bramek. Nasze kierownictwo sportowe jest z nim w kontakcie. Nie musimy reagować na wszystkie plotki. Kiedy będzie coś do ogłoszenia – zrobimy to – podsumował Herbert Hainer.
Komentarze