Robert Lewandowski to bez dwóch zdań najlepszy obecnie piłkarz na całym świecie. Świadczyć mogą o tym zdobyte przez niego tytuły Piłkarza Roku FIFA i UEFA.
Robert Lewandowski bez wątpienia jest piłkarzem, bez którego ciężko jest sobie wyobrazić obecny Bayern. Polak raz za razem udowodnia, że jest absolutnie kluczowym piłkarzem w zespole rekordowego mistrza Niemiec.
Obecna umowa polskiego snajpera obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Sam 32-latek niejednokrotnie już podkreślał, że planuje grać na najwyższym poziomie jeszcze przez 5-7 lat. Czy mistrzowie Niemiec planują już powoli jego następcę? Na to pytanie odpowiedział ostatnio Herbert Hainer, czyli prezydent FCB.
− Robert jest związany z nami kontraktem do 2023 roku. Jestem przekonany, że jego poziom przygotowania fizycznego i forma pozwolą mu grać na najwyższym poziomie jeszcze przez wiele lat. Niemalże nie odnosi kontuzji i gra na wysokim poziomie regularnie od lat − powiedział Hainer.
− Nie wiem co się wydarzy za 3 lata, dziś tego nie jestem w stanie powiedzieć. W pewnym momencie, kiedy nadejdzie odpowiednia pora, to z pewnością pomyślimy o następcy Lewandowskiego − mówił dalej.
W trakcie rozmowy z dziennikarzem „Sport1” padło również pytanie, czy grający w Borussii Dortmund Erling Haaland byłby godnym zastępcą Lewandowskiego w Monachium.
− Haaland to bardzo dobry i młody zawodnik, który z pewnością posiada ogromny potencjał (...). Jego umowa kończy się rok przed kontraktem Lewego? Dobra próba − podsumował śmiejąc się.
Komentarze