Dokładnie tydzień temu swoje ostatnie spotkanie w elitarnych rozgrywkach Champions League rozegrali piłkarze klubu ze stolicy Bawarii, gdzie trenerem jest Nagelsmann.
Przypomnijmy raz jeszcze – monachijczycy w pierwszym spotkaniu polegli 0:1 z Villarreal na El Madrigal, zaś w rewanżu na Allianz Arenie, podopieczni Juliana Nagelsmanna zremisowali tylko 1:1 z Hiszpanami.
W rezultacie do półfinału awansowali piłkarze „El Submarino Amarillo”, którzy powalczą o finał z Liverpoolem. Ostatnio w rozmowie dla „Bilda”, na temat odpadnięcia „Bawarczyków” z Ligi Mistrzów wypowiedział się Herbert Hainer. Prezydent FCB przyznał, że choć rozczarowanie jest wielkie, to zespół wróci silniejszy.
− Wszyscy jesteśmy rozczarowani odpadnięciem w ćwierćfinale, ponieważ - z całym szacunkiem dla Villarrealu - to z pewnością nie jest nasza ambicja. Ale FC Bayern zawsze wyróżniał się tym, że po niepowodzeniach wracał silniejszy. Właśnie to jest teraz naszym zadaniem – powiedział Hainer.
− Jestem przekonany, że nawet nasi ambitni gracze nie pozwolą sobie na takie coś. To będzie dla nich bodziec przed nadchodzącym sezonem Ligi Mistrzów. Chcą czegoś więcej, chcą tworzyć historię – mówił dalej.
Prezydent Bayernu podkreślił w dalszej części rozmowy, że obecnie głównym celem monachijczyków pozostaje wygranie dziesiątego mistrzostwa Niemiec z rzędu – do tej pory żaden inny klub w TOP 5 ligach w Europie nie może pochwalić się tak wielkim osiągnięciem.
− Jeśli zakończymy ten sezon z dziesiątym z rzędu tytułem mistrzowskim, będzie to historyczne osiągnięcie w TOP 5 ligach w Europie. Możemy być z tego bardzo dumni - a w przyszłym sezonie znów zaatakujemy z całych sił w Lidze Mistrzów – podsumował Herbert Hainer.
Komentarze