DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Hamann: Klub musi zadać sobie pytanie o Tuchela

fot. Ł. Skwiot

Choć przed przerwą reprezentacyjną wydawało się, że forma Bayernu powróciła i z meczu na mecz stawała się coraz wyższa, to w sobotę byliśmy ponownie świadkami kiepskiego FCB.

Bayern Monachium po serii kilku zwycięstw przed przerwą reprezentacyjną, odniósł kolejną porażkę w 2024 roku – tym razem mistrzowie Niemiec ponieśli bardzo zaskakującą porażkę 0:2 na Allianz Arenie w Monachium przeciwko Borussii Dortmund…

REKLAMA

Klęska ta sprawiła, że w mediach znów powrócił temat natychmiastowego zwolnienia Thomasa Tuchela, bez konieczności czekania do zakończenia sezonu 2023/2024. Swoje stanowisko w programie „Sky90” przedstawił wczoraj Dietmar Hamann.

− Klub musi podjąć decyzję, co jest dla niego najlepsze. Nie chodzi o Thomasa Tuchela czy Maxa Eberla, Harry’ego Kane’a czy Joshuę Kimmicha, chodzi o Bayern. Jesteś jedną z ośmiu najlepszych drużyn w Europie i jeśli Bayern zagra to, co potrafi, ma bardzo duże szanse na awans przeciwko Arsenalowi – powiedział Hamann.

− Arsenal jest dobrą drużyną, ale wciąż bardzo niedoświadczoną na tym poziomie. A teraz musimy zobaczyć, czy jest to obecnie najlepsza możliwa konstelacja, aby awansować przeciwko Arsenalowi. Dla mnie zarząd musi zadać sobie pytanie, czy w najbliższych tygodniach będzie pracował z Thomasem Tuchelem – dodał.

− Nie wywarli na mnie wrażenia przed przerwą. Pokonali dwie drużyny z dołu tabeli i przestarzałą drużynę Lazio. Dlatego nie wierzę, że w takiej konstelacji mogliby pokonać Arsenal w Lidze Mistrzów – podsumował Dietmar Hamann.

REKLAMA

Jeśli mowa o pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Mistrzów, piłkarze Thomasa Tuchela zmierzą się z Arsenalem w przyszłym tygodniu (9 kwietnia) na Emirates Stadium o 21:00.


Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...