Hannover 96 po 19 latach powraca do europejskich rozgrywek. Trzecie miejsce w Bundeslidze na trzy kolejki przed końcem sezonu gwarantuje grę w Lidze Europejskiej w następnym sezonie. Ale czy skończy się tylko na Lidze Europejskiej? H96 chce zagrać w Lidze Mistrzów kosztem Bayernu Monachium, a to właśnie klub z Dolnej Saksonii od soboty rozdaje karty.
"Mamy jeszcze trzy mecze i chcemy osiągnąć cel minimum" powiedział trener Hannoveru Mirko Slomka. Jeśli jego podopieczni wygrają z Mönchengladbach, Stuttgartem i Nürnberg zagwarantują sobie start w Champions League.
"To jest fantastyczne dla klubu. Osiągnęliśmy już nasz cel minimum. Bayern ma więcej do stracenia, a my mamy pozytywną presję" powiedział napastnik Jan Schlaudraff.
Nawet trzy porażki nie stanowią zagrożenia dla uczestnictwa w europejskich rozgrywkach w sezonie 2011/2012. Hannover ostatni raz na scenie europejskiej grał w sezonie 1992/1993. Die Roten, którzy zdobyli wówczas Puchar Niemiec, w Pucharze Zdobywców Pucharu mierzyli się z Mistrzem Niemiec - Werderem Brema. H96 w pierwszym spotkaniu przegrało 3:1, a w rewanżu nie udało się już odrobić strat (2:1).
Fani H96 nie mogą doczekać się starcia z zagraniczną drużyną. Ostatni występ o stawkę w europejskich pucharach przeciwko drużynie z zagranicy miał miejsce w 1969 roku. Hannover wówczas mierzył się z Ajaxem Amsterdam.
W latach 1958-1969 Hannover rozegrał łącznie 21 pojedynków w późniejszym Pucharze UEFA. W tamtym czasie niemiecka drużyna mierzyła się z takimi zespołami jak FC Barcelona, Inter Mediolan i FC Porto.
Kluby z najwyższej półki już niedługo mogą stać się przeciwnikami Die Roten po fantastycznym sezonie, jaki ten klub właśnie rozgrywa.
źródło: tz-online.de
Komentarze