Przed tygodniem stery Bayernu Monachium objął Jupp Heynckes, który po raz czwarty w swojej karierze pełni już funkcję trenera pierwszej drużyny zespołu ze stolicy Bawarii.
72-letni Heynckes jak dobrze wiemy poprowadzi Bayern tymczasowo, zaś zaraz po jego odejściu z końcem bieżącego sezonu stery "Die Roten" obejmie ktoś nowy.
Media od dłuższego czasu spekulują już o tym kto będzie nowym trenerem Bayernu. Wśród głównych kandydatów wymienia się głównie Thomasa Tuchela oraz Juliana Nagelsmanna, jednakże jeśli wierzyć mediom, to właśnie były trener BVB zostanie nowym szkoleniowcem FCB.
Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się również innych trenerów − między innymi Ralpa Hasenhuettla, który trenuje obecnie ekipę wicemistrzów Niemiec, czyli RB Lipsk.
Mimo wszystko były zawodnik rezerw Bayernu Monachium nie myśli nawet o przejęciu schedy po Juppie Heyncksie, gdyż jak sam powiedział w rozmowie dla "Sky" jest otoczony wspaniałą grupą ludzi i pragnie w RBL rozwijać się jako trener.
− Bayern Monachium nie jest dla mnie tematem tak naprawdę. Mam tutaj wspaniałą grupę ludzi i pragnę się tutaj rozwijać jako trener − podsumował Ralph Hasenhuettl.
REKLAMA
Komentarze