To już dziś! Dokładnie o 18:45 do akcji w Lidze Mistrzów powracają zawodnicy pierwszego zespołu ekipy rekordowego mistrza Niemiec, gdzie trenerem jest Julian Nagelsmann.
Rywalem monachijczyków w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej elitarnych rozgrywek Champions League będzie drużyna aktualnego mistrza Czech, czyli Viktoria Pilzno, która póki co poniosła dwie porażki z Interem i Barceloną.
Nie dalej jak wczoraj późnym wieczorem odbyła się konferencja prasowa, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał kapitan czeskiego klubu, czyli Lukas Hejda, który wciąż pamięta dwumecz z „Bawarczykami” w Lidze Mistrzów z sezonu 2013/14 (dwie wygrane FCB).
− W tamtych pojedynkach byłem na ławce. Ale szybkość zawodników i ich walory techniczne - oczekujemy tego samego teraz. To będzie niezwykle trudny mecz. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy – powiedział Hejda.
− Nie powiedziałbym, że się ich boimy, ale wszystkie zespoły w naszej grupie to najwyższa półka. Trudno jest bronić się przeciwko takim rywalom. Musimy starać się robić to jak najlepiej. Może i stracili trochę punktów w lidze, ale w każdym meczu stworzyli kilka szans. Mają dużo jakości i wiemy z czym przyjdzie nam się zmierzyć. To będzie dla nas bardzo ciężki test – mówił dalej.
− Wiemy, że będziemy mieli tutaj w Monachium także swoich fanów za plecami. Bayern ma piękny stadion, ale na pewno w Barcelonie nie było gorzej. Dla nas to wspaniałe, że możemy tego wszystkiego doświadczyć – podsumował Lukas Hejda.
REKLAMA
Korzystając jeszcze z okazji, zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w naszej zabawie pod tytułem Liga Typer. Aby oddać swoje typy na mecz z Viktorią Pilzno, wystarczy kliknąć tutaj.
Komentarze