Wielkimi krokami zbliża się kolejne spotkanie z udziałem zawodników ekipy rekordowego mistrza Niemiec, którzy po krótkiej przerwie powracają do rywalizacji w Bundeslidze.
Dokładnie jutro o 18:30 zespół Juliana Nagelsmanna zmierzy się na wyjeździe z Borussią Dortmund na Signal Iduna Park – z okazji tego pojedynku w mediach pojawiło się wiele wywiadów z byłymi piłkarzami, którzy mieli okazję grać nie tylko dla Bayernu, ale i BVB.
W rozmowie dla niemieckiego magazynu „Kicker” swoje spojrzenie na jutrzejszą rywalizację przedstawił Thomas Helmer. Niemiec jest zdania, że pojedynek z dortmundczykami pozwoli we właściwy sposób ocenić, jak bardzo monachijczycy przezwyciężyli swój kryzys.
− Bayer 04 Leverkusen i Viktoria Pilzno byli wdzięcznymi przeciwnikami dla Bayernu. Dopiero hit w Dortmundzie pokaże, w jakim stopniu bawarski klub przezwyciężył swój kryzys. To porównanie z BVB jest punktem odniesienia – powiedział Helmer.
− Jednak reaktywowana skuteczność, a także dwa czyste konta, zwiększą pewność siebie monachijskiej drużyny – mówił dalej.
Borussia wygrała swoje ostatnie spotkanie w Lidze Mistrzów z Sevillą 4:1, co według Helmera wpłynie pozytywnie na pewność BVB. Z drugiej strony jego zdaniem utrata Haalanda jest boleśniejsza niż strata Lewandowskiego.
− BVB może teraz przystąpić do meczu z Monachium z większą pewnością siebie. Strata Erlinga Haalanda boli BVB znacznie bardziej niż odejście Roberta Lewandowskiego boli Bayern. A Monachium lubi takie mecze, żeby pokazać swoją siłę – podsumował Thomas Helmer.
Komentarze