Asystent Ottmara Hitzfelda, Michael Henke w niedzielę obserwował z trybun Santiago Bernabeu spotkanie Realu Madryt z Levante. Rywal Bayernu w 1/8 Ligi Mistrzów przegrał 0:1. We wtorek Henke w Monachium podzielił się swoimi spostrzeżeniami wyniesionymi ze spotkania Primera Division.
Była to czwarta porażka "Królewskich" w ostatnich sześciu meczach. Ponadto podopieczni Fabio Capello zdobyli zaledwie cztery gole w ośmiu ostatnich potyczkach.
Na dwa tygodnie przed pierwszym meczem w 1/8 Ligi Mistrzów Real zaprezentował podobnie jak Bayern formę daleką od optymalnej. - Real także ma problemy. W ich grze można też zauważyć brak pewności siebie - zauważył Henke.
- Na przykład Guti próbował zagrać pięć podań prostopadłych, z czego cztery trafiły pod nogi rywala. To zastanawiające. Real zdecydowanie nie rozegrał dobrego spotkania - kontynuował Henke.
"Prawa ręka Hitzfelda" zauważyła, że mimo to "Królewscy" do ostatniego gwizdka nie chcieli dać za wygraną: - Real nie odpuszczał, choć nie szło im dobrze. Więc zależy im na dobrych wynikach. Szczególnie kapitan Raul odznaczał się zdolnościami przywódczymi.
Recepta Henke na sukces w konfrontacjach z Realem brzmi następująco: - Musimy wykorzystać ich niepewność, nie oddać im pola gry, tylko sami zaatakować. Naszą największą szansą jest to, że Real obecnie nie wykorzystuje swoich możliwości.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze