Nie milkną echa po ostatnim meczu ligowym Bayernu Monachium w niemieckiej Bundeslidze, w którym to monachijczycy zremisowali 1:1 z Borussią M'Gladbach.
Po spotkaniu na Borussia-Park w Moenchengladbach pojawiło się sporo pytań i wątpliwości, co do dwóch sytuacji w drugiej połowie, kiedy to w polu karnym FCB upadli piłkarze Borussii.
Koniec końców po analizie VAR, sędzia Marco Fritz uznał, iż gospodarzom nie należał się ani jeden rzut karny. Innego zdania są jednak piłkarze Gladbach. Ostatnio swoje zdanie w tym temacie wyraził Patrik Herrmann, który przyznał również, że zawsze dobrze jest zdobyć punkt z Bayernem.
− Dla mnie, jako zawodnika Borussii były to rzuty karne. Szczególnie ta druga sytuacja. Z ławki byłem w stanie dostrzec kontakt − powiedział Herrmann.
− Zawsze dobrze jest zdobyć punkt przeciwko Bayernowi, który również miał swoje szanse. To była wspaniała atmosfera tutaj z kibicami i nie możemy się doczekać dalszej części sezonu z ich udziałem − mówił dalej pomocnik.
Po meczu swoje zdanie wyraził również bramkarz Borussii M'Gladbach, czyli Yann Sommer, który w kilku kluczowych sytuacjach wykazał się niesamowitym refleksem i umiejętnościami, ratując swoich kolegów przed stratą kolejnych bramek.
− Pierwsza połowa była świetna. Postawiliśmy przed Bayernem trudne zadania, z którymi musieli się zmagać. Nie można więc zapobiec kilku okazjom przeciwko Bayernowi. Ogólnie rzecz biorąc, to był dobry występ z naszej strony − podsumował Yann Sommer.
Komentarze