Trener Bayernu Monachium Jupp Heynckes przyznał, że starcie jego zespołu w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt będzie wyjątkowe i nie może się już go doczekać.
66-latek prowadził klub z Santiago Bernabeu w sezonie 1997/98, kiedy to poprowadził Los Blancos do triumfu w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie.
Wraz z jego obecnymi pracodawcami, którzy chcą powtórzyć ten wyczyn, Heynckes przyznał, że rozkoszuje się perspektywą spotkania z byłym klubem.
"Tak, ten mecz będzie bardziej wyjątkowy niż mogłem sobie wyobrazić." – powiedział Heynckes na konferencji prasowej.
"Kiedy usłyszałem wynik losowania, zadzwoniłem do kilku graczy, którzy byli w Realu podczas mojej kadencji, w tym [asystent trenera Realu Madryt] Aitor Karanka. To będzie radość grać na Bernabeu. To wielki stadion z niesamowitą atmosferą. Z niecierpliwością czekam na powrót i przeżycie tych uczuć ponownie." – kontynuował.
Real w sobotę zmierzy się ze Sportingiem Gijon, natomiast Bawarczycy podejmą na Allianz Arena zespół FSV Mainz. Trener Bayernu wie jednak, iż nie może sobie pozwolić na odpoczynek zbyt wielu graczy mając na uwadze pojedynek w Champions League.
"Mimo, że mogę dokonać zmian, Madryt może zrobić więcej i wystawić drugi zespół na mecz ze Sportingiem." – podsumował Don Jupp.
Źródło: goal.com
Komentarze