Ponad tydzień miało miejsce pierwsze spotkanie półfinałowe Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Realem Madryt na Allianz Arenie. Niestety mistrzowie Niemiec nie zachwycili tego dnia swoją skutecznością.
Po przegranym spotkaniu w Monachium w ogniu krytyki znalazł się między innymi Robert Lewandowski, który zaprzepaścił kilka sytuacji bramkowych. Polakowi zarzucano nawet brak motywacji i brak zaangażowania na treningach.
Ostatnimi dniami polskiego napastnika w obronę wzięło już kilka osób ze środowiska Bayernu Monachium. Podczas wczorajszej konferencji prasowej na temat Lewandowskiego wypowiedział się Jupp Heynckes.
− Mamy wspaniałego napastnika w lidze. Każdy z nas ma okresy, że nie strzela. Mamy takie okresy kryzysowe, to nic nowego. Robert ma moje zaufanie i poparcie. Lewy strzelił już Realowi 4 bramki. Kto wie co się wydarzy jutro? − powiedział Jupp Heynckes.
Obecny na konferencji prasowej był także Thomas Mueller, który podobnie jak reszta swoich kolegów wsparł naszego rodaka. Wychowanek Bayernu podkreślił, że bez względu na wszystko Robert pozostaje topowym napastnikiem.
− Jeśli nie wygrywamy meczu, to gdzieś doszukuje się powodów. Lewy jednak zawsze strzelał. Jego umiejętności nie da się podważyć. Z drugiej strony ich napastnicy też nie strzelali, a jednak wygrali 2:1 − podsumował Thomas Mueller.
REKLAMA
Komentarze