Jupp Heynckes zapowiedział, że chce postawić w niedzielnym meczu o Superpuchar przeciwko Borussii Dortmund na Emre Can'a jako lewego obrońcę. Trener przywołuje przy tym takie nazwiska jak Netzer czy Beckenbauer.
Przez kontuzję Davida Alaby i Diego Contento na pozycji lewego obrońcy w szeregach Bayernu powstała pustka. Jednak jak się okazało tylko na chwilę, ponieważ Heynckes szybko znalazł alternatywę - Emre Can'a. Młoda gwiazda została już przetestowana przez szkoleniowca w spotkaniach LIGAtotal!. A ten zaprezentował się na tyle dobrze, że 67-latek rozważa postawienie na niego w meczu przeciwko BVB.
"Myślę, że powinno się dać szansę Emre Can'owi - także w ważnym meczu. On jest piłkarzem, który potrafi zagrać ciałem" powiedział Don Jupp w piątek na konferencji prasowej. Trener porównał obecną sytuację Can'a do sytuacji dwóch wielkich osobistości w niemieckiej piłce w czasach swojej młodości. "Piłkarz, który chce tutaj grać, musi być gotowy zagrać na pozycji, która właśnie jest wolna. Netzer czy także Beckenbauer również zaczynali na innej pozycji. Emre jest wysoce utalentowanych zawodnikiem, który musi się przestawić".
Lewą obronę mamy zatem załataną. A jak będzie wyglądał środek? Sprawą otwartą pozostaje, kto zagra obok Holgera Badstubera. Istnieje szansa, że w wyjściowej jedenastce zobaczymy Dante. "Jeszcze nie zdecydowałem, czy Dante zagra w niedzielę. Jestem z niego zadowolony. Ważne jest dla mnie, że jesteśmy dobrze obsadzeni. Dante jest dobrym zawodnikiem. Podoba mi się. On ma wszystkie opcje, aby zagrać".
Czy Heynckes posadzi więc na ławce Jerome Boatenga, który nie zachwycał w okresie przygotowawczym? O tym dowiemy się w niedzielę.
źródło: tz-online.de
Komentarze