DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Hitzfeld podsumowuje obóz

fot. J. Laskowski / G. Stach

Z zadowoloną miną trener Ottmar Hitzfeld opuszczał kwaterę w Donaueschingen, gdzie przez ostatni tydzień trenowali piłkarze Bayernu Monachium. - Ten obóz dał mi ogromnie dużo przyjemności - stwierdził szkoleniowiec, a następnie wyciągnął bilans tygodniowych przygotowań w Schwarzwaldzie.

Kwaterą Bawarczyków był hotel "Öschberghof", słynący także z doskonale przygotowanych pól golfowych. . - Wyżywienie było perfekcyjne, boisko przy samym hotelu, między treningami mieliśmy pełny spokój, wszystko było doskonale zorganizowane - opowiadał Hitzfeld.

REKLAMA

"Generał" jest zadowolony przede wszystkim z pracy, jaką wykonali jego podopieczni. Łącznie przeprowadzono 14 treningów i rozegrano 2 mecze kontrolne. - Mogliśmy przeprowadzić wiele treningów, nikt ich nie unikał, każdy dawał z siebie wszystko - podkreśla.

Paradoksalnie, 58-latek cieszy się z faktu, że przez większość obozu nie dopisywała pogoda: - Dzięki temu mogliśmy zaplanować treningi z wysokim obciążeniem i piłkarzom także łatwiej się trenowało. Pod koniec nastał upał, więc zredukowaliśmy trochę obciążenie.

Obok czysto fizycznych zajęć nie brakowało także pracy nad taktyką. - Przede wszystkim chcieliśmy poprawić organizację w grze defensywnej. W ofensywie będzie się grało spokojnie i dobrze, tylko wtedy, gdy będzie można polegać na defensywie. Poświęciliśmy na to bardzo wiele czasu - dodaje Ottmar.

Kolejną sprawą, która optymizmem napawa Hitzfelda jest szybka integracja nowych nabytków: - Jestem zaskoczony tym jak szybko drużyna kształtuje się wewnątrz. Nowi piłkarze zostali przyjęci przez pozostałych bardzo dobrze. Zauważam, że sprowadziliśmy nie tylko dobrych zawodników, ale także ludzi z odpowiednim charakterem.

REKLAMA

Przez najbliższe tygodnie, do 11 sierpnia Hitzfeld chce jeszcze doszlifować formę zespołu: - Musimy oczywiście nauczyć się jeszcze kilku rzeczy. Chcę wykorzystać każdą minutę. Pod każdym względem jest coś do poprawy.

Mimo że sezon zbliża się wielkimi krokami to Hitzfeld jest raczej optymistą: - Właściwie to już teraz cieszę się na nowe rozgrywki. Wcześniej odczuwałem trochę większą presję i wątpliwości, jednak widzę, że drużyna została prawidłowo wzmocniona. Wszystko rozchodzi się teraz o to, żebyśmy z wielu dobrych indywidualistów zbudowali dobrą drużynę. W Donaueschingen kamień węgielny pod ten cel powinien zostać podłożony.

Źródło: fcbayern.de

REKLAMA

Źródło:

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...