Szopka wokół transferu Francka Riberyego ciągnęła się ponad 2 miesiące. Jeszcze kilka dni temu francuska gazeta „L’Equipe” podawała, że Real Madryt złożył Bawarczykom ofertę opiewającą na 80 mln Euro, którą z miejsca odrzucono. Teraz na ten temat wypowiedział się Uli Hoeneß, który jak nikt inny powie nam prawdę!
Manager FCB swój wersje opowiedział w nowym programie DSF „Audi Star Talk”. Real nigdy nie oferował nam gotówkę. Ja im wyraźnie powiedziałem, że muszą wsiąść w samolot z czekiem z trzycyfrową kwota milionową. Wygląda na to, że nie udało im się go zdobyć, bo nawet nie ruszyli się z Madrytu.
Jasne staje się więc: FC Bayern rozmowy rozpoczynał dopiero od kwoty 100 mln Euro.
Temat transferu jest już jednak nieaktualny. Według informacji zdobytych przez BILD sam Ribery powiedział wobec Zarządu, że nie zamierza opuścić Stolicy Bawarii. Celem asa FCB jest zdobycie Mistrzostwa Niemiec i możliwie najdalszy awans w Lidze Mistrzów.
Uli Hoeneß nie byłby jednak sobą, gdyby w jakiś sposób nie zaatakował by Hiszpanów. W rozmowie ostro potraktował Florentino Pereza mówiąc – Real będzie miał kiedyś problem, gdy komornik zamknie im stadion. Jak wiadomo woda pobierana jest ze studni. Jednak to się kiedyś skończy. Pozwólmy im brnąć w te sytuację.
Te ostre słowa krytyki nie przyćmiły jednak kolejnej wypowiedzi na Uliego. Manager, który powiedział w 2002 roku o Lotharze Matthäusie – on nie mógłby być u nas nawet woźnym. Starał się naprostować swoje słowa mówiąc – naprawdę żałuję, że powiedziałem te słowa. Lothar jest wspaniałym fachowcem. Wielu prezydentów klubów pytało mnie o niego.
Wobec swojego dawnego piłkarza Hoeneß starał się również przekazać ważny apel - Lothar, musisz pracować w centralnej Europie. Gwiazda formatu Światowego jak Ty, nie powinna być w Izraelu, na Węgrzech czy w Brazylii.
Źródło: bild.de
Komentarze