Przed kilkoma dniami, swoje dziewiąte spotkanie w ramach nowego sezonu rozgrywek niemieckiej Bundesligi rozegrali zawodnicy Bayernu Monachium.
Rywalem podopiecznych Dino Toppmoellera, który tymczasowo zastępuje Juliana Nagelsmanna, była ekipa TSG Hoffenheim, gdzie obowiązki szkoleniowca pełni Sebastian Hoeness, czyli były opiekun drugiej drużyny bawarskiego klubu.
Mistrzowie Niemiec pokazali się z bardzo dobrej strony i rozbili Hoffenheim 4:0. Tuż po zakończeniu spotkania, przed kamerami niemieckiej stacji telewizyjnej „Sky” na kilka pytań dziennikarzy odpowiedział Hoeness, który nie ma wątpliwości, że FCB zasłużenie zdobyło 3 punkty.
− To było zasłużone zwycięstwo Bayernu. Nie jesteśmy zadowoleni zwłaszcza z pierwszej połowy. Chcieliśmy być bardziej odważni, ale nie udało nam się tego pokazać – powiedział Hoeness.
− Bawarczycy szybko nas za to ukarali. Nie wychodziły nam sytuacje z kontrataku. W drugiej połowie chcieliśmy spróbować wszystkiego – mówił dalej.
− Byliśmy bardziej odważni i mieliśmy dwie lub trzy bardzo dobre szanse, ale niestety nie udało nam się strzelić gola na 1:2 – podsumował Sebastian Hoeness.
REKLAMA
Na ten moment Bayern po rozegraniu dziewięciu kolejek zajmuje pierwsze miejsce w tabeli niemieckiej Bundesligi (22 punkty). Dla porównania piłkarze TSG Hoffenheim okupują 11. lokatę z dorobkiem 11 oczek.
Komentarze