REKLAMA
Uli Hoeness nie rozpacza z powodu zaprzepaszczonej szansy na pozyskanie Mesuta Ozila. Nawet gdyby planowanie kadry na przyszły sezon nadal było otwarte, to Bawarczycy „nie kupiliby” rozgrywającego reprezentacji Niemiec – stwierdza jasno prezydent FC Bayernu na łamach Sport1.
Ozil pojawił dość zaskakująco na rynku transferowym pod koniec sierpnia – powodem tego była chęć zrekompensowania części kosztów związanych z zakupem Geretha Bale przez Real Madryt. 24-letni reprezentant Niemiec ostatecznie trafił do Arsenalu Londyn za 50 mln euro.
Źródło:
Serek
Komentarze