Uli Hoeness słynie z tego, że czasem potrafi zmienić swoje poglądy o 180 stopni. Menedżer Bayernu, który przez dłuższy czas wykluczał dokonanie jakiegokolwiek wzmocnienia w styczniu, teraz zmienił zdanie na ten temat. Ponadto Hoeness wyjaśnił, że supergwiazda, która ma zostać sprowadzona w lecie może kosztować mniej lub więcej niż 30 milionów euro.
- Nie mamy ustalonej konkretnej sumy, jaką mamy zamiar na ten transfer przeznaczyć. Wcale nie musi być to 30 milionów, równie dobrze może być 25 lub 35 - tłumaczył Hoeness.
54-latek zainteresowany jest przede wszystkim wzmocnieniami do formacji ofensywnych: - Być może potrzebujemy jakiegoś środkowego pomocnika i tak jak już wcześniej mówiliśmy, dobrego napastnika.
Według magazynu "Kicker" Bayern jest zainteresowany napastnikiem Alemannii Aachen, Janem Schlaudraffem. Pierwsze rozmowy na ten temat miały być już prowadzone, jednak na razie Aachen zapowiada, że Schlaudraff zostanie w klubie do końca sezonu.
Hoeness odniósł się także do sprawy przedłużenia kontraktu z Claudio Pizarro: - Zamierzamy kontynuować nasze rozmowy w styczniu, jeśli będą ku temu sensowne podstawy gospodarcze. Peruwiańczyk rozgniewał Bawarczyków zbyt dużymi żądaniami finansowymi.
Źródło: sport1.de
Komentarze