Mając na uwadze liczne doniesienia prasowe, Bayern Monachium zdaje się znacząco zintensyfikował swoje działania w celu pozyskania Leroya Sane z Manchesteru City.
Nie tak dawno temu przedstawiliśmy Wam najnowsze informacje w sprawie Sane, które opublikował niemiecki dziennik „Sport Bild”. W skrócie ‒ wbrew doniesieniom z Anglii, Manchester City jest skłonny do negocjacji i sprzedaży swojego skrzydłowego, jako że klub musi wygenerować dochód z transferów, aby spełnić wymogi Financial Fair Play, które w ostatnich latach zostało przez nich złamane.
Wielu z nas zastanawia się jednak ile może wynieść kwota transferowa za wychowanka Schalke 04 Gelsenkirchen? Przypominamy, że wewnątrz bawarskiego klubu mówi się, że wynegocjowanie sumy poniżej 60 milionów euro będzie wielkim sukcesem.
Ostatnio swoje zdanie w tym temacie wyraził honorowy prezydent „Gwiazdy Południa”, czyli Uli Hoeness. Wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej FCB jest przekonany, że potencjalna suma odstępnego za Sane będzie znacznie niższa niż przed rokiem z kilku powodów.
‒ Z różnych gazet płyną przeróżne doniesienia, ale nikt nie ma pojęcia, jak to wszystko wygląda. Oczywiście, jeśli transfer dojdzie do skutku, to kwota będzie inna niż rok temu, albowiem wtedy miał jeszcze 2-letnią umowę i był bez kontuzji kolana ‒ stwierdził honorowy prezydent FCB.
‒ Tym samym, jeśli nasi negocjatorzy będą rozmawiać z Manchesterem City o transferze, to z pewnością wezmą te czynniki pod uwagę. Sądzę, że w tym roku ceny znacznie spadną ‒ podsumował Hoeness.
REKLAMA
Komentarze