RB Lipsk to bez wątpienia nowa siła w Bundeslidze. Wczorajszego wieczoru beniaminek rozbił na wyjeździe bezradny SC Freiburg. Wracający do klubu po długiej przerwie, nowy prezydent FCB – Uli Hoeness – określił Lipsk jako nowych rywali Bayernu w walce o trofea.
Wczorajszego wieczoru Freiburg podejmował na własnym stadionie Lipsk w ramach 12. kolejki Bundesligi. Podopieczni Christiana Streicha byli bezradni wobec ofensywy gości i już do przerwy przegrywali 3-1. W drugiej części gospodarzy dobił Sabitzer.
– Lipsk wygrał 4-1, teraz mamy nowych rywali obok Borussii Dortmund z którymi możemy rywalizować. Jeśli mamy być szczerzy, to musimy wykorzystać naszą motywację z ostatnich lat. To czas, w którym pojawiają się nowe kluby i możemy z nimi konkurować – powiedział prezydent klubu.
– Lipsk to młoda i głodna sukcesów drużyna. Hasenhuettl to wyjątkowy trener, znamy go z czasów gry dla Bayernu Monachium. Jednak im dłużej o tym myślę, to tym więcej sprawia mi to wszystko radości – kontynuował Hoeness.
Prezes klubu ze stolicy Bawarii Karl-Heinz Rummenige zabrał również głos w sprawie nowego dyrektora sportowego Bayernu. Niemiec bardzo wymownie wskazał na Philippa Lahma, którego klub potrzebuje na razie na boisku.
– Wszyscy doskonale wiemy, że potrzebujemy dyrektora sportowego i będziemy takowego posiadali w niedalekiej przyszłości. Jest ktoś kogo mamy na myśli. Nazwisko, które jest już raczej wam dobrze znane, ale on na chwilę obecną wciąż gra w piłkę i potrzebujemy go na boisku – zakończył Kalle.
Źródło: FourFourTwo
Komentarze