W ubiegły piątek swój kolejny mecz ligowy rozegrali piłkarze pierwszej drużyny Bayernu, gdzie obowiązki trenera pełni Thomas Tuchel.
Po tym jak przed przerwą reprezentacyjną monachijczycy pokonali 2:1 Borussię M’Gladbach, tym razem mistrzowie Niemiec zremisowali na własnym podwórku z Bayerem 04 Leverkusen w ramach 4. kolejki ligowej.
Co do pomeczowych wywiadów, na łamach telewizji i portalu „Sky”, na temat 2:2 z „Bawarczykami” wypowiedział się pomocnik B04 – Jonas Hofmann. 31-latek odniósł się nie tylko do przebiegu gry, ale i również rzutu karnego w samej końcówce, który jego zdaniem był słusznie podyktowany.
− Było bardzo intensywnie na boisku, wysoki poziom. Niesamowity piątkowy wieczór dla widzów – powiedział Hofmann.
− Dla mnie to bardzo oczywisty rzut karny. Postawiłem stopę, moje ciało przed nią, ponieważ chciałem umieścić moje ciało między piłką a przeciwnikiem. W tym momencie Davies uderza mnie. Naprawdę nie mam żadnych wątpliwości, że to karny – dodał.
− To był mecz równych sobie. Przy stanie 1:1 mieliśmy ogromne szanse na objęcie prowadzenia. Niestety ich nie wykorzystaliśmy. Bayern również miał szanse za sprawą Kane'a i Musiali. Szacunek dla obu drużyn, to był dobry mecz – podsumował Jonas Hofmann.
REKLAMA
Po rozegraniu czterech pierwszych kolejek ligowych, podopieczni Thomasa Tuchela zajmują drugie miejsce z dorobkiem 10 punktów. Bayer 04 Leverkusen również posiada 10 oczek na koncie, ale okupuje fotel lidera z racji na nieznacznie lepszy bilans bramkowy.
Komentarze