Holger Broich może odejść

Niedługo zapewne powinniśmy przekonać się, kto zasili sztab szkoleniowy Vincenta Kompany’ego.

Informowaliśmy już o tym, że w gronie osób, które mogłyby pomóc nowemu trenerowi Bayernu, prawdopodobnie znajdą się: René Maric, Floribert N’Galula, Rodyse Munienge i Bram Geers, młody trener przygotowania fizycznego zatrudniony w Burnley.   

W związku z ewentualnym przyjściem tego ostatniego w klubie zaczęto rozważać przyszłość doktora Holgera Broicha, od dziesięciu lat zajmującego się kondycją i motoryką piłkarzy z Monachium.

Co prawda Broich nie jest bezpośrednio obwiniany o występowanie kontuzji w Bayernie, jednak niepokój budzi fakt, że co sezon ich liczba jest duża. W wątpliwość poddawana jest jego strategia zarządzania zdrowiem zawodników. Niegdyś pojawiały się również głosy, oczywiście nieoficjalne, że Broich nie zawsze dostosowywał treningi do indywidualnych potrzeb zawodników.

Manuel Bonke oraz Philipp Kessler, dziennikarze „tz”, twierdzą, że zastrzeżenia do pracy tego doktora i naukowca sportowego mieli zarówno Julian Nagelsmann, jak i Thomas Tuchel. Jedynie Hans-Dieter Flick uważał współpracę z Broichem za udaną. Bayern niedawno miał nawet rozważać próbę zatrudnienia w jego miejsce Andreasa Kornmayera, który pracował już dla „Bawarczyków”, poczynając od drużyn młodzieżowych, w latach 2004–2016, po czym przeniósł się do Liverpoolu, gdzie współpracował z Jürgenem Kloppem.