Piłkarski serwis goal.com, powołując się na słowa dziennikarza Raphaela Honigsteina donosi, że Bawarczycy "bardzo mocno starają się" o sprowadzenie Nuriego Sahina z Realu Madryt. Turek przychodząc do Madrytu jako gwiazda Bundesligi nie spodziewał się, że zagra zaledwie 127. minut w całym sezonie. Scenariusz wypożyczenia lub definitywnego transferu wydaje się być zatem całkiem prawdopodobny.
"Są przesłanki, że Bayern stara się to wykorzystać" - powiedział Honigstein w rozmowie na ESPN Press Pass - "To bardzo ciekawe bacząc na fakt, że on nie wydaje się być tym gościem, który ma być tym najważniejszym wzmocnieniem dla Bayernu".
"Prawdopodobnie chodzi o to, że chcą podnieść jakość swojej drużyny".
Bayern wzmacnia ławkę rezerwowych - Xherdan Shaqiri i Dante nie wydają się być zawodnikami, którzy w przyszłym sezonie będą grali w Monachium pierwsze skrzypce. Podobnie może być w przypadku Sahina. Konkurencja jaka czeka na niego w stolicy Bawarii jest imponująca - Bastian Schweinsteiger, Toni Kroos, Luiz Gustavo i Anatoliy Tymoszczuk.
"Jeżeli będzie się dało tego dokonać, to oni to zrobią. Jednak w przypadku Bayernu bardzo rzadko zdarza się, że nie dostają zawodnika o którego się mocno starają. A wygląda na to, że w tym przypadku właśnie tak jest" - dodaje Honigstein.
To zadanie może nie być łatwe - kontrakt Sahina z Realem wygasa dopiero w 2017 roku.
Ostatnio w mediach pojawia się dużo doniesień o potencjalnych wzmocnieniach Bayernu. Prasa angielska znów rozpisuje się o Leightonie Bainesie z Evertonu i Juniorze Hoilettcie z Blackburn. Z kolei Włosi wietrzyli transfer Senada Lulića z Lazio, ale sam zainteresowany zdementował te pogłoski. W natłoku plotek transferowych, doniesienia o Sahinie i Olivierze Giroudzie wydają się być najbardziej realne.
Komentarze