Niestety, ale niemieccy piłkarze muszą ponownie przełożyć marzenia o złocie na mistrzostwa świata na kolejny turniej, który odbędzie się w 2026 roku.
Mimo iż podopieczni Hansiego Flicka pokonali wczoraj Kostarykę 4:2, to niemieccy piłkarze pożegnali się z marzeniami o awansie do fazy pucharowej, albowiem Hiszpania została pokonana przez Japonię i w rezultacie Niemcy skończyli grupę na trzecim miejscu.
Jak można było się spodziewać, w niemieckich mediach rozpoczęło się szukanie winnych kolejnego fatalnego turnieju w wykonaniu „Die Mannschaft”. Jeszcze przed wczorajszym spotkaniem, grającego na skrzydle Serge’a Gnabry’ego skrytykował Horst Hrubesch, który uchodzi za jedną z ikon niemieckiego futbolu.
− Przed sezonem moją spontaniczną odpowiedzią na pytanie o najlepszego strzelca w sezonie 2022/23 był Serge Gnabry. Jak widzę jego potencjał w lidze i na mundialu, to po prostu musi być napalony na strzelanie bramek – powiedział Hrubesch.
− Obwiniam go za niekonsekwentne wykorzystywanie tych możliwości. Powinien to robić o wiele lepiej – podsumował Horst Hrubesch.
W bieżącym sezonie 2022/23, Serge Gnabry miał okazję wystąpić w 23 oficjalnych meczach o stawkę dla Bayernu, zaś jego dorobek to 10 bramek oraz 10 asyst.
Komentarze