Wczorajszego wieczoru Bayern został pokonany 2:1 przez RB Lipsk. Dla zespołu z Saksonii było to historyczne zwycięstwo nad ekipą mistrzów Niemiec.
Na temat wczorajszej porażki wypowiedział się stoper Bayernu – Mats Hummels. Mistrz Świata z 2014 roku otwarcie powiedział, że klub powinien potraktować klęskę z RB Lipsk jako ostrzeżenie przed nadchodzącym dwumeczem z Sevillą w Lidze Mistrzów.
− Musimy być ostrożni. To był tylko przykład jak mecz w Sevilli może wyglądać – powiedział Mats Hummels po meczu z RBL.
− Spodziewam się, że nasi rywale z Sevilli będą równie silni i euforyczni jak RB Lipsk. Musimy traktować to jako ostrzeżenie – podsumował stoper bawarskiego zespołu.
Ze słowami Hummelsa zgadza się także dyrektor sportowy „Gwiazdy Południa”. Hasan Salihamidzic przyznał, że porażka z Lipskiem była swego rodzaju nauczką i lekcją dla Bayernu. Bośniak w rozmowie pomeczowej wskazał, że klub nie może wypadać z rytmu.
− To była dla nas lekcja. Utrzymamy swój rytm i tempo tylko wtedy, jeśli w każdym meczu będziemy dawali z siebie wszystko – oznajmił dyrektor sportowy FCB.
REKLAMA
Pierwszy mecz 1/4 finału Ligi Mistrzów odbędzie się już 3 kwietnia we wtorek, podczas gdy rewanżowe spotkanie na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się tydzień później w środę (11 kwietnia).
Komentarze