Mats Hummels udzielił ostatnio obszernego wywiadu dla oficjalnej witryny Bayernu Monachium. Niemiecki stoper odniósł się do kilku kwestii związanych nie tylko z klubem.
Mistrz Świata z 2014 roku wyjawił w rozmowie z dziennikarzem witryny "FCB.de", że jest zadowolony póki co z pierwszej części sezonu, jednakże jak mogliśmy się dowiedzieć Niemiec celuje jeszcze wyżej.
Hummels został poproszony także o kilka słów na temat losowania Ligi Mistrzów oraz szans swojego klubu na awans do dalszej fazy tych jakże elitarnych rozgrywek. Bez względu na wszytko Hummels nie lekceważy Besiktasu.
– Mamy teraz naprawdę spore szanse. Półfinały są zawsze moim wyznacznikiem, minimum. Kilka szczegółów jest naprawdę decydujących. Moim zdaniem Besiktas jest trudnym zespołem, ale nadal jesteśmy faworytami – powiedział Mats Hummels.
– Jeśli uda nam się awansować, to szczęście w losowaniu oraz forma danego dnia będą również ważnymi czynnikami. Jesteśmy jednak w formie, która konieczna jest w przypadku myślenia o grze w półfinałach Ligi Mistrzów – mówił dalej Niemiec.
Podczas tego samego wywiadu stoper Bayernu Monachium odniósł się także do nadchodzących wielkimi krokami mistrzostw Świata. Niemcy tytułu z 2014 roku będą bronić na kontynencie europejskim, a będąc dokładniejszym w Rosji.
– Tak naprawdę nie myślałem jeszcze nad turniejem zbyt wiele, z wyjątkiem rozlosowanych grup i naszej bazy treningowej. W takich momentach jak ten zawsze jesteś pełen oczekiwań – dodał stoper FCB.
– Byłem nieco zaskoczony, kiedy część ludzi twierdziła, że mieliśmy szczęście w losowaniu. Nie zgadzam się z tym. Moim zdaniem mamy naprawdę trudną grupę. Oczywiście żaden z naszych rywali nie jest absolutnym faworytem do tytułu, ale nie mogliśmy ich wylosować zbyt wielu – kontynuował Niemiec.
Mats podkreślił w swojej rozmowie, że w żadnym wypadku nie można lekceważyć rywali kadry narodowej Niemiec, gdyż brak odpowiedniej postawy i skupienia począwszy od pierwszego spotkania może mieć naprawdę fatalne skutki.
– Nie przyjdzie nam jednak grać ze słabym zespołem. Przyjdzie nam rozegrać trzy spotkania w których będziemy musieli pracować ciężko, zaś nasi rywale posiadają mnóstwo indywidualnej jakości. Korea Południowa posiada dla przykładu Heung Min Sona, Meksyk Chicharito, zaś Szwedzi mają Emila Forsberga i być może Zlatana Ibrahimovica – mówił dalej.
– Dlatego też w żadnym wypadku nie możesz lekceważyć tej grupy. Musimy być w pełni skupieni począwszy od pierwszego spotkania. W przeciwnym razie możemy się nieźle przejechać – zakończył.
Komentarze