Bayern ma już za sobą ostatni test przed naprawdę wielkim wyzwaniem, który z całą pewnością jest pojedynek z RB Lipsk w Pucharze Niemiec i Bundeslidze, a także „Der Klassiker” w przyszłym tygodniu.
Mistrzowie Niemiec są już w pełni skupieni na wielki szlagierze drugiej rundy Pucharu Niemiec – w najbliższą środę „Bawarczycy” zmierzą się na wyjeździe z ekipą RB Lipsk, zaś stawką będzie awans do kolejnej rundy.
Wczorajszego dnia Juppe Heynckes postanowił nagrodzić swoich podopiecznych jednym dniem wolnego – w najbliższych dniach Bayern czeka dwumecz z Lipskiem, mecz Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow oraz ligowy pojedynek z Borussią Dortmund.
− Musimy zachować całą naszą energię. Czekają naprawdę dwa ciężkie, ale jakże interesujące tygodnie – powiedział dyrektor sportowy Bayernu – Hasan Salihamidzic.
Z trudności wyzwań w najbliższych dniach doskonale zdaje sobie sprawę Mats Hummels, który jednak podkreśla, że monachijczycy uwielbiają dokładnie tak trudne i wymagające spotkania.
− To będą naprawdę wymagające spotkania, ale te pojedynki to dokładnie mecze, które uwielbiamy – dodał z kolei Mats Hummels.
REKLAMA
− Posiadają niewyobrażalnie wiele jakości, grają intensywną piłkę i bardzo wysokim pressingiem. Musimy wznieść się na wyżyny i szybko myśleć na boisku. Najważniejsze byśmy byli czujni od startu i świadomi, że nasi rywale będą chcieli nam utrudnić życie jak tylko się da – mówił dalej niemiecki stoper.
Pojedynku w Lipsku nie mogą doczekać się nie tylko zawodnicy Bayernu, ale i ekipa „Byków’, która w poprzednim tygodniu odniosła historyczne zwycięstw w Lidze Mistrzów pokonując portugalskie Porto 3:2.
− Jesteśmy w gazie. Kibice z całą pewnością mogą spodziewać się fajerwerków i meczu na najwyższym poziomie – podsumował Marcel Sabitzer z RBL.
REKLAMA
Komentarze