Choć Bayern Monachium pokonał w ubiegły wtorek drużynę Werderu Brema aż 6:1, to wynik schodzi na dalszy plan, albowiem kontuzji doznał Sadio Mane...
Przypomnijmy raz jeszcze – senegalski pomocnik był zmuszony opuścić boisko w 20. minucie spotkania na Allianz Arenie, po czym zaraz udał się na wstępne badania. Niestety, ale dzień później potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – 30-latek doznał poważnej kontuzji.
Z oświadczenia bawarskiego klubu mogliśmy się dowiedzieć, że Sadio Mane „doznał kontuzji prawej kości strzałkowej” i choć liczne media spekulowały, że Senegalczyk nie pojedzie na Mundial, to monachijczycy nie potwierdzili tych informacji, lecz dodali, że zawodnik przejdzie w najbliższych dniach kolejne szczegółowe badania.
W ostatnich kilkunastu godzinach pojawiło się kilka krzepiących doniesień, które sugerują, że istnieje jeszcze mała iskierka nadziei, że koniec końców gracz Bayernu będzie mógł zagrać na mistrzostwach świata.
Taggat
Dziś należy spodziewać się pozytywnych wiadomości w sprawie Sadio Mane. W Monachium ma zjawić się jeden z lekarzy sztabu medycznego Senegalu.
Kicker
Kiedy Sadio Mane poznał pierwszą diagnozę, był podobno bardzo opanowany i nie wydawał się być przygnębiony. Choć nie wygląda to dobrze, to Senegalczyk liczy na małą iskierkę nadziei, że jeszcze uda mu się pojechać na Mundial. Najbliższe dni i badania będą decydujące.
Bild
Sadio Mane wciąż ma nadzieję, że uda mu się zagrać na mistrzostwach świata w Katarze.
RMC Sport
W Senegalu panuje optymizm, że Sadio Mane zostanie powołany na mistrzostwa świata - nawet jeśli tylko miałby zagrać w ostatnim meczu fazy grupowej z Ekwadorem.
Komentarze