O przyszłości Anatolija Tymoszczuka w Bayernie Monachium nie dyskutowało się zbyt wiele. Teraz trener Jupp Heynckes zapowiedział, co powinno się wydarzyć.
Kontrakt 32-latka, który zasilił szeregi Bayernu w 2009 roku przychodząc z Zenita ST. Petersburg, dobiega końca wraz z końcem sezonu. Jednak w umowie defensywnego pomocnika mowa jest o klauzuli, na mocy której kontrakt Tymoszczuka ma się automatycznie przedłużyć o kolejny rok, jeśli ten zagrałby w drużynie rekordowego Mistrza Niemiec 25 spotkań o stawkę (na wszystkich frontach). Jedyny warunek: Tymo musi w tych meczach pojawić się na boisku przynajmniej przez 45 minut.
Wydaje się, że Ukrainiec nie powinien mieć problemów z dobiciem do tej ilości pojedynków. Tymoszczuk ogólnie w 18 meczach dla Bayernu w obecnym sezonie rozagrał bowiem 14 meczów, w których wystąpił na murawie ponad trzy kwadranse. Bardzo prawdopodobne więc. że także w następnym sezonie będziemy oglądać zawodnika z numerem 44 na plecach w kadrze FCB.
Z takiego założenia wychodzi również Jupp Heynckes. „Kontrakt Tymoszczuka przedłuży się automatycznie” powiedział szkoleniowiec Bawarczyków w rozmowie z Kickerem.
Źródło: tz-online.de
Komentarze