Spośród zawodników, których umowa wygasa wraz z końcem tego sezonu można wyróżnić nie tylko duet Robbery, ale i przede wszystkim wypożyczonego z Realu Madryt Jamesa Rodrigueza.
Na ten moment nadal nie wiadomo jaka przyszłość czeka kolumbijskiego pomocnika w zespole rekordowego mistrza Niemiec. Choć bossowie „Dumy Bawarii” kilkukrotnie zaznaczali, że James Rodriguez zostanie w Monachium na dłużej, to media są podzielone w tej kwestii.
Ostatnio na temat swojej przyszłości po raz kolejny wypowiedział się sam zainteresowany, który podczas przemówienia na jednym z wydarzeń marketingowych w Bogocie dał jasno do zrozumienia, że czuje się w bawarskim klubie dobrze. Kolumbijczyk poruszył też kwestię swojej kontuzji.
− Obecnie jestem związany z Bayernem, z którym mam kontrakt ważny do czerwca. Czuję się tutaj dobrze, jestem spokojny. W czerwcu zobaczymy co się wydarzy, ale na ten moment myślę tylko o Bayernie – powiedział James Rodriguez.
− Moja rehabilitacja przebiega dobrze i zgodnie z planem. Nie mogę się doczekać startu 2019 roku – oznajmił wszystkim Kolumbijczyk.
Pod koniec rozmowy 27-letni pomocnik „Gwiazdy Południa” odniósł się do swoich relacji z Niko Kovacem. Po dziś dzień spekuluje się, że zawodnik miał popaść w konflikt ze szkoleniowcem Bayernu Monachium.
− Bayern posiada zdrowy skład, który rozumie się i uzupełnia dobrze. Ponadto nie mam żadnych problemów z Niko Kovacem – podsumował James.
Komentarze