James Rodriguez podobnie jak dziesięciu innych zawodników Bayernu Monachium przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji narodowej swojego kraju.
Podczas gdy James Rodriguez trenuje wraz ze swoimi kolegami z reprezentacji narodowej w Kolumbii, to w Monachium za zamkniętymi drzwiami bawarskiego klubu decyduje się o przyszłości 27-letniego zawodnika.
Podkreślamy po raz kolejny, że „Bawarczycy” mają czas na podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie wykupu Kolumbijczyka do 15 czerwca (monachijczycy posiadają prawo pierwokupu). Póki co media nie mają wątpliwości – pomocnik po zakończeniu tego sezonu wraca do Realu Madryt.
Dziś w nocy (czasu europejskiego) odbył się mecz towarzyski pomiędzy Kolumbią a Panamą. Jak informowaliśmy Was wcześniej James wszedł z ławki w 65. minucie, zaś jego drużyna zwyciężyła 3:0. Po spotkaniu w rozmowie dla „Marco Claro” 27-latka poproszono o kilka słów na temat swojej przyszłości.
− Obecnie jestem nastawiony na tryb piłki reprezentacyjnej. Jestem spokojny i pragnę teraz skupić się tylko na drużynie Kolumbii. Potem zobaczymy co dalej – powiedział James Rodriguez.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzem pomocnik „Gwiazdy Południa” odniósł się jeszcze do swojego występu w sparingu z Panamą. Choć Rodriguez rozegrał tylko 25 minut, to spekuluje się, że w następnym pojedynku z Peru zagra już do samego początku (9 czerwca).
− Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Jestem przekonany, że radzę sobie już bardzo dobrze. Chciałem po prostu dobrze wejść w ten mecz. Jestem na bardzo dobrej drodze – podsumował pomocnik Bayernu.
Komentarze