Choć w ostatnich miesiącach wielokrotnie spekulowano o możliwym transferze Ricardo Pepiego do Bayernu, to ostatecznie Amerykanin obrał sobie inną drogę.
Co prawda wiele wskazywało na to, że 18-letni Amerykanin trafi do Wolfsburga, ale koniec końców jego nowym pracodawcą został FC Augsburg, który miał zapłacić za ten transfer ponad 16 milionów euro.
Jakiś czas temu w rozmowie dla dziennika „Bild”, na temat Ricardo Pepiego i jego niedoszłego transferu do Bayernu Monachium, wypowiedział się jeden z trenerów akademii FC Dallas i były niemiecki piłkarz – 50-letni Thorsten Schmugge.
− Dwa, trzy lata temu powiedziałem Jochenowi Sauerowi z Campusu, że Pepi będzie następnym Lewandowskim. Nie bardzo mi wierzył (…). Nie byli jednak skłonni wydać takich pieniędzy na niego – powiedział Niemiec.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzem, niemiecki trener dał również jasno do zrozumienia, że jego zdaniem monachijczycy nie zrezygnowali z Pepiego i w dalszym ciągu śledzą jego karierę, zwłaszcza że ten może stać się w przyszłości graczem na miarę Roberta Lewandowskiego.
− Jestem przekonany, że Bawarczycy śledzą drogę Ricardo Pepiego (…). Może stać się w przyszłości napastnikiem na miarę Roberta Lewandowskiego. Kiedy jest na wolnej pozycji i pociąga za spust, to piłka w 90 procentach wpada do bramki – dodał Schmugge.
REKLAMA
− Ma świetną technikę strzału, jest obunożny i silny w główkach. Dobrze się porusza i wie, jak radzić sobie z presją. Dla mnie jest on jednym z dwóch lub trzech najlepszych młodzieżowców na świecie – mówił dalej.
− On chce grać bezpośrednio i zdobyć doświadczenie. Nie miałoby to sensu, jeśli poszedłby do Barcelony, a potem nie dostawałby minut. Muszę pochwalić jego i jego doradcę - oni naprawdę patrzyli na to, co jest najlepsze dla tego chłopaka – podsumował Thorsten Schmugge.
Komentarze