Jako jedynemu mu się to udało. Uli Hoeneß po remisie z VfL Wolfsburg i wygraniu mistrzostwa Niemiec zdołał uniknąć ‘prysznicu z piwa”. Ale nie tylko z tego powodu był on szczęśliwy po meczu. Głównym powodem jego radości było to, iż Bayern zdobył trzy trofea w tym sezonie. „Gdyby mi na początku sezonu powiedziano, że po 31 kolejce będę świętował mistrzostwo – nie uwierzyłbym w to”.
Gdy Bayern zajął w zeszłym sezonie 4 miejsce w lidze odważył
się pan na ryzykowany krok – sięgnął głęboko do kieszeni i wydał grube miliony
na transfery. Czy wszystkie sprostały oczekiwaniom?
„Myślę, że nawet w 102 procentach. Gdyby mi na początku sezonu
powiedziano, że po 31 kolejce będę świętował mistrzostwo – nie uwierzyłbym w
to. Dlatego tez jestem bardzo zadowolony”.
Jak wdzięczny jest pan Hitzfeldowi za to, że Bayern świętuje
w tym sezonie dwa tytuły?
„Zawsze byłem dużym zwolennikiem zatrudnienia Ottmara. Żałuję
tego, iż kończy swoją karierę jako trener klubowy. Wspólnie osiągnęliśmy wiele
w Bayernie i życzę mu podobnych sukcesów z reprezentacją Szwajcarii”.
Jak mocno trzeba wzmocnić drużynę na ligę mistrzów?
„Nie jestem w tym temacie tak krytyczny. Zagraliśmy jeden naprawdę słaby mecz w tym
sezonie z Zenitem – to było jednorazowa wpadka. Nie uważam, że mamy za słaba
kadrę na ligę mistrzów. Jestem przekonany, że w lidze mistrzów jest czasem
łatwiej aniżeli w St. Petersburgu”.
Co powie Pan o Riberym oraz Tonim, którzy grali fenomenalnie
w swym pierwszym sezonie?
„Przed sezonem nie mogłem sobie wyobrazić, iż będziemy tak dominować
w lidze, że wygramy puchar ligi oraz Niemiec i że zagramy w półfinale p.UEFA. Osoby,
które nas tak krytykują po porażce z Zenitem nie rozumieją tego, że żadna wielka
drużyna Europy tak jak my nie walczyła na trzech frontach”.
Wielka drużyna nie powstaje też przez rok. Jaki potencjał
rozwojowy drzemie w tym zespole?
„Na to teraz nie potrafię odpowiedzieć. Ale jestem przekonany,
iż przez następny sezon drużyna będzie grała lepiej. Na pewno dokupimy jeszcze
dwóch lub trzech zawodników. I wtedy będziemy czuć się dobrze zaopatrzeni na to,
co nas czeka”.
Będzie to trudny początek dla Jurgena Klinsmanna – kiedy to
polowa kadry będzie grała w Mistrzostwach Europy?
„To jest teraz we wszystkich wielkich klubach ten sam problem,
a nie tylko u Nas”.
Cieszy się pan już na kolejny ciekawy sezon?
”Teraz to się cieszę na wakacje”.
Komentarze