Jupp Heynckes podczas dzisiejszej konferencji prasowej ogłosił, że w kolejnym sezonie nie będzie trenerem żadnego klubu.
- Oczywiście, że po obecnym sezonie wiele bogatych klubów było zainteresowanych moją osobą. Były też inne, gdzie można zrobić dobre wakacje - powiedział Jupp Heynckes. - Od ostatniego przegranego finału Ligi Mistrzów nie miałem wakacji. Osiągnąłem wiek w którym organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację. Czuję, że osiągnąłem granicę. W następnym sezonie nie poprowadzę żadnej drużyny - zapowiada "Don Jupp", który ostatecznie nie potwierdził zakończenia swojej kariery.
Na temat przyszłości Heynckesa wypowiedział się też prezes rady nadzorczej Bayernu Karl-Heinz Rummenigge: - Jupp zasłużył na urlop jak nikt inny. Jeśli zakończy swoje wczasy to mogę zapewnić, że drzwi dla niego w Bayernie będą otwarte. Razem z Ulim na pewno spróbujemy porozmawiać z nim na temat pracy na jednym ze stanowisk w Bayernie.
68-letni Heynckes jest architektem wielkiego sukcesu Bayernu Monachium. Były już trener Bawarczyków sięgnął ze swoim zespołem po potrójną koronę (mistrzostwo i puchar Niemiec oraz triumf w Lidze Mistrzów). Następcą "Don Juppa" w Bayernie będzie Pep Guardiola.
- Rano przygotowywałem normalne śniadanie. Pomagałem żonie kroić owoce. Potrójna korona nie zmieniła wiele w moim życiu prywatnym - mówił wyraźnie wzruszony Jupp Heynckes, który jest trzecim najlepszym strzelcem w historii Bundesligi (226 bramek w 385 meczach).
Kariera trenerska Heynckesa rozpoczęła się w 1979 roku w jego rodzinnym klubie Borussii M'gladbach. Największymi sukcesami 68-latka w karierze trenerskiej były zwycięstwa w Lidze Mistrzów z Realem Madryt (97/98) i Bayernem Monachium (12/13). Oprócz tego trzykrotnie z bawarskim klubem sięgnął po mistrzostwo Niemiec (88/89, 89/90 i 12/13).
Źródło:
Zari
Komentarze