W przeciągu ostatnich kilkunastu godzin, w niemieckich mediach pojawiło się sporo doniesień na temat przyszłości Olivera Kahna.
Wszystko zaczęło się od porannych doniesień na temat niemalże pewnego zwolnienia Olivera Kahna z funkcji prezesa Bayernu Monachium. Tymczasowym CEO bawarskiego klubu miał z kolei zostać Herbert Hainer – informował rankiem Jan Aage Fjortoft.
Z czasem do plotek tych odniosły się czołowe niemieckie media, które choć potwierdziły dyskusje wewnątrz klubu odnośnie przyszłości „Tytana”, to poinformowały również, że natychmiastowe rozstanie nie wchodzi w ogóle w grę. Co z kolei na temat ostatnich spekulacji myśli sam Niemiec?
− Nie tracę ani sekundy na myślenie o moim kontrakcie w tej chwili, zawsze chodzi o Bayern. Wyniki sportowe, które uzyskaliśmy ostatnio, nie spełniają naszych oczekiwań – powiedział Kahn.
− Celem jest powrót Bayernu dokładnie tam, gdzie jego miejsce - na szczyt we wszystkich rozgrywkach. Aby to osiągnąć, nie pozostawimy żadnego kamienia na kamieniu – podsumował Oliver Kahn.
Obecna umowa Olivera Kahna z Bayernem Monachium obowiązuje do końca grudnia 2024 roku. Nie można jednak wykluczyć, że po zakończeniu bieżącego sezonu, Niemiec mógłby odejść z FCB, albowiem w niedalekiej przyszłości planowane są rozmowy z szefami bawarskiego klubu.
Komentarze