Wyjątkowo zmotywowany ostatnio kapitan Bayernu Monachium, Oliver Kahn na konferencji prasowej odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące starcia z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Poniżej prezentujemy najważniejsze zdania, które wyszły z ust 37-letniego niemieckiego bramkarza.
Pytanie: - Czy w Lidze Mistrzów zobaczymy inny Bayern niż w Bundeslidze?
Kahn: - Bundesliga i Liga Mistrzów to dwa zupełnie inne światy. Przeszłość często pokazywała, że drużyny, którym nie wiedzie się w jednych rozgrywkach, potrafią pozytywnie zaskoczyć w drugich. Wierzę, że w naszym przypadku tak będzie.
Pytanie: - Dlaczego w meczu z Realem powinien nastąpić pozytywny zwrot?
Kahn: - To, co dzieje się w Bundeslidze, nie ma nic wspólnego z tym, co ma miejsce w Lidze Mistrzów. Real również jest drużyną, która ma swoje problemy. Jednak to nie ma znaczenie. Kiedy Real Madryt gra z Bayernem Monachium to wszyscy zawodnicy w obu drużynach dają z siebie sto procent.
Pytanie: - Co musi ulec zmianie?
Kahn: - Mecz z Realem jest - w cudzysłowiu - łatwiejszy niż ten w Aachen. Psychologicznie nie jest to takie trudne zadanie. Skoro nie jesteśmy w roli faworyta to nie mamy tak wiele do stracenia jak w Aachen. W Madrycie na stadion przyjdzie 80 tysięcy widzów, to gwarantuje odpowiednią motywację. Chodzi o to, żeby osiągnąć tam dobry wynik, żeby w meczu rewanżowym móc przechylić szalę na naszą stronę.
Pytanie: - Czy można tak po prostu włączyć wyższe obroty na mecz w Madrycie?
Kahn: - W piłce nożnej wiele zależy od drobiazgów. Kiedy prowadzisz tam 1:0 to zyskujesz wiarę w siebie. W sobotę oglądałem w telewizji mecz Realu z Betisem Sevilla. Zauważyłem, że ich drużyna także nie jest wystarczająco pewna siebie. Muszę wykrzesać z siebie jak największe zaangażowanie i agresję, ale mieć także trochę szczęścia.
Pytanie: - Zagra Pan przeciwko Realowi po raz jedenasty. Czy obecna drużyna Bayernu ma umiejętności tej sprzed lat?
Kahn: - Jeśli spojrzy się tylko na możliwości pojedynczych graczy to można stwierdzić, że mamy taki sam potencjał jak w 1999, 2000 czy 2001 roku. Jednak ten potencjał trzeba umieć wykorzystać. Teraz węzeł musi pęknąć. Ten mecz może mieć dla nas niebywałe znaczenie. Jeśli zagramy tutaj dobrze i wywalczymy awans to możemy uzyskać szalone pchnięcie, które umożliwi nam zrealizowanie naszego celu - zajęcie miejsca w pierwszej trójce Bundesligi.
Pytanie: - Czy Bayern może marzyć o zdobyciu Ligi Mistrzów?
Kahn: - Oczywiście, dlaczego nie? Podchodzimy do każdych rozgrywek z celem ich wygrania. To są wymagania, jakie stawia gra w takim klubie jak Bayern. W swojej karierze doświadczyłem już wiele. Zdobycie Ligi Mistrzów jest rzeczą możliwą.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze