W ubiegłą sobotę Bayern Monachium rozegrał swój ostatni mecz w sezonie 2021/22. Pod wodzą nowego trenera, monachijczycy sięgnęli w sumie po dwa tytuły.
Mowa o Superpucharze oraz mistrzostwie Niemiec. W przypadku pozostałych rozgrywek, to monachijczycy polegli w II rundzie Pucharu Niemiec z Borussią M’Gladbach, zaś na etapie ćwierćfinału Ligi Mistrzów zostali pokonani w dwumeczu przez Villarreal, co doprowadziło do niemałej krytyki trenera FCB.
Nie tak dawno temu w wywiadzie dla klubowego magazynu „51” na temat Juliana Nagelsmanna wypowiedział się Oliver Kahn. Prezes Bayernu nie ukrywa, iż był bardzo zadowolony z powodu mistrzostwa zdobytego przez 34-latka oraz podkreślił, że jest on bardzo dobrym szkoleniowcem dla bawarskiego klubu.
− Z powodu Juliana Nagelsmanna cieszyłem się najbardziej przy tym mistrzostwie. Pamiętam dokładnie, jak w czasach, gdy grałem w Karlsruher SC, marzyłem o tym, by choć raz w życiu zostać mistrzem – powiedział Kahn.
− Po moim transferze do Bayernu musiałem czekać dwa lata i do dziś pamiętam, jak Marcel Witeczek strzelił decydującą bramkę na dwie kolejki przed końcem sezonu. Zostanie mistrzem po raz pierwszy było niesamowitym uczuciem! – mówił dalej.
− Julian, ze swoim świeżym, dynamicznym stylem, jest dla nas bardzo dobrym trenerem, a ja nigdy nie byłem fanem prób zmieniania ludzi. Fakt, że dzięki swoim swobodnym żartom może być czasem niezrozumiany, jest częścią jego charakteru – dodał.
REKLAMA
− Wolę takiego faceta niż takiego, który nie mówi tego, co myśli. Julian jest niesłychanie ambitny i niezwykle refleksyjny. Bez swoich niezwykłych zdolności nie byłby w tym miejscu, w którym jest dzisiaj. Przeanalizuje ten sezon dla siebie, a potem zrobi to, co robi od lat, czyli będzie się rozwijał krok po kroku. W wieku 34 lat osiągnął już bardzo wysoki poziom – podsumował Oliver Kahn.
Przypominamy zarazem, że umowa Juliana Nagelsmanna z ekipą rekordowego mistrza Niemiec obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.
Komentarze