Obrona tytułu jest już poza zasięgiem Bayernu Monachiumu. Zdaniem Olivera Kahna, po trzech porażkach z rzędu, pokazanie drzwi Louisowi van Gaalowi było właściwym posunięciem. Dwa dni po meczu z Hannoverem zarząd ogłosił, że po zakończeniu sezonu Holender straci pracę.
"To absolutnie logiczne" - mówi Tytan w rozmowie z TZ - "Uważam, że każda inna decyzja nie była by mądra".
"Teraz obowiązkiem drużyny będzie wzięcie na siebie odpowiedzialności" - dodaje Kahn - "Nie mogę sobie wyobrazić, żeby któryś z zawodników chciał grać w przyszłym sezonie w Lidze Europejskiej".
Przed drużyną stoi teraz trudne zadanie - zniwelowanie różnicy siedmiu punktów, które dzielą ich od drugiego miejsca, gwarantującego bezpośredni start w Lidze Mistrzów. W tej chwili zajmuje je ekipa Bayeru Leverkusen, prowadzona przez Juppa Heynckesa - kandydata numer 1 na posadę trenera w Monachium.
"W tej chwili, to kto będzie trenerem w przyszłym sezonie, nie leży w obrębie zainteresowania graczy" - zaznacza Kahn.
Bawarczycy powinni skupić się na uratowaniu obecnego sezonu. Zdaje sobie z tego sprawę wychowanek FCBM - Andreas Ottl.
"Wiele wydarzyło się w ostatnich dniach" - mówi Andi - "Trener określił jasno, że do końca sezonu da z siebie wszystko i tego samego wymaga od zawodników".
Komentarze