Na ten mecz spoglądają WSZYSCY kibice! Sensacyjny lider – beniaminek Bundesligi TSG 1899 Hoffenheim zmierzy się z druga drużyna stawki – FC Bayernem Monachium. Dla żywej legendy Olivera Kahna pewne jest, kto z tego spotkania wyjdzie jako zwycięzca…
BILD: Jak się skończy mecz?
Kahna: Z całego mojego doświadczenia
powiem: FC Bayern wygra pewnie.
Dlaczego?
Tu chodzi choćby o mentalność.
Dojdzie jeszcze wewnętrzna presja drużyny. Powiedzmy – tak szczerze – niechętnie
widzi się, jak taki klub stoi przed Bayernem. Dlatego tez jestem przekonany, że
Monachium mówi się o najważniejszym meczu sezonu.
Jak wyjaśni tam ten wzlot TSG?
Tu pasuje filozofia Ranglicka,
który te drużynę formuje już od dłuższego czasu. W klubie jest bardzo profesjonalna
struktura.
Czy Hoffenheim może zostać Mistrzem?
Szacunek, wobec tego, co tam
zdziałali. Jednak czy podołają tak przez cały sezon? Nie jestem tutaj pewien. Na
drodze maja jeszcze mnóstwo przeszkód. Załóżmy, że zostaną Mistrzami Jesieni. Wtedy
zacznie się zastanawianie. Wzrosną oczekiwania. Zniknie atut drużyny niespodzianki.
Dopiero wtedy okaże się, jak Poradza sobie z tym ciśnieniem.
Innymi słowy. Wszystko to Bayern potrafi lepiej?
Są do tego przyzwyczajeni od lat
30tych. Są albo ścigani, albo ścigają. Gdyby nie ten wyboisty start, to i tak bylibyśmy
na 1 miejscu.
Dlaczego atakuje więc Pan tę wioskę?
(serdeczny uśmiech)bo to
normalne, gdy gra pierwszy z drugim. Dziwne jest, że wcześniej celami było
Bremen, Schalke czy Dortmund. Teraz przeciwnik nazywa się Hoffenheim…
Źródło: bild.de
Komentarze