Franz Beckenbauer skarży się na wciąż rosnąca władzę piłkarzy ostrzegając zarazem przed inwestycjami w piłce nożnej. Niepokoi mnie, że piłkarze mają dziś bardzo wiele praw. Odchodzą tam gdzie chcą, i kiedy chcą, podczas gdy ich kluby nie dostają żadnych pieniędzy. Kontrakty są obecnie mało warte. Władza piłkarzy, ich doradców i agentów stała się zbyt wielka, jest to fatalne – zdradził Kaiser w rozmowie z gazeta „Tagesspiegel”.
W odniesieniu do zatrudnienia Klinsmanna jako trenera Bayernu Beckenbauer wypowiedział się następująco
– W FC Bayernie bez wątpieniu
zaryzykowano zatrudniając Jürgena. Wiadomo przecież, że jest on osobą, która
chce przebić swoje poglądy. Trzeba więc zadać sobie pytanie: Pójdziemy tą drogą?
Jego odpowiedź - Jeśli chce się to uczynić, należy wszystko tak
przygotować i dać do dyspozycji, jak on sobie to tylko zażyczy. Myślę, że
Bayernowi nie zaszkodzi wypróbowanie czegoś nowego. Przecież z drużyna narodową
Klinsmann – pokazał, że to potrafi. Jednak
o jednym Klinsmann musi wiedzieć: biznes codzienny jest czymś innym. To jest
ciężka pracą, tu trzeba być zdrowym. Mam nadzieję, że on to dobrze zniesie.
Backenbauer żąda więcej przejrzystości w profesjonalnej piłce.
Jednak nie jestem pewien, czy jeszcze dziś każda
sprawa odbywa się czysto i przejrzyście. Kiedy słyszę, że podczas transferu
zarabiać mają manager i trener to odbiera mi to mowę. Jest to oszustwem w
stosunku do pracodawcy, jeśli trener zatrudnia piłkarza, podkręcając dodatkowo
do góry jego cenę, żeby jeszcze coś zarobić. Czy można coś w takiej sytuacji
uczynić?
Granice zarobkowe w piłce nożnej byłyby – sensowne, ale ciężkie do przeforsowana. Beckenbauer
ostrzegł dodatkowo - Powinna być dokumentacja, przede wszystkim,
jeśli do klubu wkraczają inwestycje(…) Klub nie może stać się obiektem
spekulacji.
Źródło:
transfermakt.de
Komentarze