Franz Beckenbauer skreślił byłego reprezentanta Niemiec, Bernda Schustera z kręgu możliwych kandydatów na posadę trenera Bayernu Monachium. Schuster nie miał jeszcze okazji na prawdziwe udowodnienie swej klasy jako trener, „ponieważ jego zespół Getafe nie jest pępkiem świata” – powiedział wczoraj prezydent Bayernu o tym niegdyś graczu światowej klasy. Następnie dodał: – "Życzę mu, aby któregoś dnia mógł pracować w wielkim klubie."
Jeszcze kilka dni temu, „Kaiser”, wzbudził publiczne zainteresowanie, kiedy to wylewnie chwalił tego trenera pierwszoligowego hiszpańskiego klubu. „Nie miało to jednak niczego wspólnego z Bayernem” – tłumaczy prezydent Bayernu.
W tym samym czasie wyznał on, że chciałby, aby klub związał się na dłuższy czas z Ottmarem Hitzfeldem – „Jesteśmy szczęśliwi, że mamy Ottmara Hitzfelda. Moim życzeniem jest, aby Hitzfeld jeszcze kilka lat był obecny dla Bayernu!”
Bernd Schuster, który podobnie jak Franz Beckenbauer był gościem stacji telewizyjnej Premiere podczas meczu Bayern-Real, doszedł do następującego stwierdzenia – "sam nie wiem, co się stanie. Jest wiele spekulacji, które wiele mają wspólnego z rzeczywistością. Jest w sumie jeszcze za wcześnie. Trzeba poczekać, aż nadejdzie czas. Pewne jest natomiast. Jeśli miałbym powrócić do Niemiec, to byłbym bardzo szczęśliwy."
Źródło: sportbild.de
Źródło:
Komentarze