Szef zarządu w FC Bayernie Monachium pochwalił grę Lukasa podolskiego oraz Bastiana Schweinsteigera podkreślając
jednak, że w żadnym wypadku nie mają pewnego miejsca w pierwszej „11”. Rummenigge
– obydwaj swą grą wbili się na światło
reflektorów, to jest pewne. Jednak dla żadnego z piłkarzy biorących udział w ME
nie ma gwarancji gry w FCB.
Krytykę Franza
Beckenbauera wobec Podolskiego, Kalle uważa za jak najbardziej uzasadnioną –
każdy piłkarz musi w swoim klubie walczyć
o swoje miejsce, z meczu na mecz od nowa.
Dawny wspaniały napastnik pochwalił również Mistrzostwa
Europy mówiąc – były to najlepsze ME w
historii – podkreślając, że drużyny chciały grac do przodu, dzięki czemu było
kilka naprawdę ładnych meczów. Mimo
wszystko nie można porównywać jakości gry drużyn z tymi znanymi z gry drużyn
klubowych z Anglii, Hiszpanii, czy Włoch. Zespół mógłby wydać pieniądze i skupić
najlepszych piłkarzy świata. Jeśli trener
zdoła zespolić tych piłkarzy w jedność, otrzyma nową inna jakość, niż trener
reprezentacyjny.
Źródło: fokus.de
Komentarze