W przyszłym sezonie z całą pewnością nie doświadczmy jeszcze coraz powszechniej używanego i stosowanego systemu „Video Assistant Referee”, czyli w skrócie VAR.
Do decyzji prezydenta UEFA – Aleksandra Ceferina – odniósł się prezes Bayernu Monachium – Karl-Heinz Rummenigge. Boss „Gwiazdy Południa” nie ukrywa, że jest z tego powodu zawiedziony, lecz mimo wszystko wierzy, że w przyszłości VAR zawita do rozgrywek Ligi Mistrzów.
Przypomnijmy raz jeszcze – decyzją prezydenta UEAFA mająca zastosowanie chociażby w Bundeslidze czy Ekstraklasie technologia VAR nie zadebiutuje w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów. Ceferin uważa, że potrzeba jeszcze trochę czasu, aby udoskonalić system i odpowiednio wyszkolić sędziów.
− Szczerze powiedziawszy żałuję tej decyzji UEFA. Głównie dlatego, że sam osobiście widzę, że w Bundeslidze sędziowie podejmują teraz swoje decyzje znacznie bardziej poważnie oraz rzetelniej, niż miało to miejsce w przeszłości – powiedział prezes FCB.
− Niestety tak wygląda obecnie sprawa. Jednakże jestem przekonany, że VAR ustabilizuje się w Lidze Mistrzów. Miejmy nadzieje, że nastąpi to szybko – dodał Karl-Heinz Rummenigge.
Warto wspomnieć, że przed rokiem kontrowersyjne decyzje sędziego prowadzącego mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem a Realem Madryt miały wielki wpływ na losy awansu. Rummenigge bardzo krytycznie odniósł się do podjętych wtedy decyzji i jest pewny, że dzięki technologii VAR rezultat byłby zupełnie inny. Mimo wszystko „Kalle” jest zadowolony, że podczas Mundialu w Rosji VAR będzie stosowany.
− Jestem przekonany, że taki mecz jak ten, którego nieszczęśliwie doświadczyliśmy w minionym roku w Madrycie, zakończyłby się innym rezultatem i podejmowano by inne decyzje. VAR całkowicie wyklucza takie decyzje, które zostały podjęte na naszą niekorzyść – mówił dalej.
− Jestem zadowolony, że FIFA jest bardziej innowacyjna niż UEFA. Zwykle często jest odwrotnie – zakończył prezes Bayernu Monachium.
Komentarze