Wczorajszego popołudnia miała miejsce oficjalna prezentacja nowego środkowego napastnika Bayernu Monachium – Harry’ego Kane’a.
Przypomnijmy raz jeszcze – angielski napastnik zasilił szeregi rekordowego mistrza Niemiec za rekordowe 110 milionów euro (nieoficjalnie mówi się o 100 milionach euro podstawy plus 10 milionach w formie bonusów).
Co do wczorajszej prezentacji, Harry Kane odpowiadał również na liczne pytania dziennikarzy. Oprócz kwestii związanych ze swoim transferem, Anglik odniósł się także między innymi do swoich celów w bawarskim klubie oraz aklimatyzacji w Monachium. 30-latek nie ukrywa, iż pragnie z FCB zdobyć Ligę Mistrzów.
− Całe życie spędziłem w Anglii, w Premier League. Muszę przystosować się do nowej ligi i nowego zespołu. W Bundeslidze jest kilka świetnych drużyn. Wszyscy oczekują, że Bayern zostanie mistrzem. Jednakże przeciwnicy są coraz lepsi. Dla mnie to świetna okazja. Staram się dostosować tak szybko, jak to możliwe – powiedział Kane.
− Oczywiście to jeszcze daleka droga. Ale finał Ligi Mistrzów w Londynie to świetna sprawa. Oczywiście jestem tutaj także po to, aby wygrać CL z tym zespołem. Perspektywa wygrania Ligi Mistrzów w Londynie jest oczywiście miła, ale to bardzo długa droga – dodał.
− Staram się po prostu jak najszybciej odnaleźć i jak najlepiej pomóc zespołowi. Jestem tu dopiero od 2 dni. Drużyna ma świetnych graczy - teraz musimy zobaczyć, że szybko się odnajdziemy. Zrobię wszystko, aby pomóc drużynie w zdobywaniu goli. Ale moja gra to nie tylko strzelanie bramek – mówił dalej.
REKLAMA
W tej samej rozmowie, napastnika Bayernu zapytano również, czy pamiętny dwumecz FCB z Tottenhamem w Lidze Mistrzów w 2019 roku, miał jakikolwiek wpływ na jego decyzję o wyborze bawarskiego klubu.
− To był dla nas trudny mecz. Bayern to jedna z najlepszych drużyn na świecie. Ale ten dwumecz nie miał wpływu na moją decyzję. Bayern to wielki klub i cieszę się, że tu jestem – podsumował Harry Kane.
Komentarze