Wczorajszego wieczoru swoje dziesiąte oficjalne spotkanie w elitarnych rozgrywkach Champions League rozegrali piłkarze Bayernu Monachium.
Jak już doskonale wiemy, klub ze stolicy Bawarii mierzył się
w ramach rewanżowego starcia ćwierćfinału Ligi Mistrzów z ekipą Arsenalu.
Ostatecznie bój na Allianz Arenie w Monachium zakończył się skromnym, ale jakże
ważnym zwycięstwem FCB 1:0.
Co do pomeczowych wywiadów, w rozmowie dla angielskiej telewizji, na temat wygranej z „Kanonierami” wypowiedział się napastnik Bayernu i kapitan reprezentacji Anglii, czyli Harry Kane, który odniósł się do zwycięstwa, bramki Kimmicha oraz oczekiwań związanych z triumfem w LM.
− Niewiarygodne zwycięstwo! To był dla nas ciężki sezon i czasami musieliśmy walczyć. Dzisiaj właśnie tak było - wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, ale także, że u siebie możemy zrobić różnicę dzięki naszym fanom – powiedział Kane.
− To był wspaniały gol Josha, który zrobił różnicę dla nas, a potem chodziło o obronę i utrzymanie czystego konta. Dotarcie do półfinału jest dla nas wielkim osiągnięciem, więc możemy się nim cieszyć – dodał.
REKLAMA
− Jak zawsze w tego typu meczach, pierwsza połowa była nieco niepewna. Obie drużyny naprawdę nie chcą wcześnie stracić bramki. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy podkręcić tempo, zwiększyć pressing i lepiej operować piłką. To właśnie zrobiliśmy. Mieliśmy więcej szans, kilka z nich trafiło w słupek. Nawet pod koniec mogliśmy to zakończyć i ułatwić sobie zadanie – mówił dalej.
− Oczekuje się tutaj, że wygramy Ligę Mistrzów, musimy się tym cieszyć. To będzie trudny mecz w półfinale, z kimkolwiek zagramy – podsumował Harry Kane.
REKLAMA
Co do półfinału rozgrywek, to przypominamy, że zespół
rekordowego mistrza Niemiec powalczy o awans do finału Champions League z
Realem Madryt, który wyeliminował wczoraj Manchester City po serii rzutów
karnych.
Komentarze