17-letni Lennart Karl już kilkukrotnie znalazł się w meczowej kadrze Bayernu Monachium, ale póki co wciąż nie doczekał się debiutu w oficjalnym spotkaniu "Die Roten". Nastolatek pracuje jednak ciężko i wierzy, że szansa wkrótce nadejdzie.
Dla większości kibiców to wciąż nowe nazwisko, ale liczby mówią same za siebie: 32 gole w 26 meczach dla drużyn U19 i U17 w tym sezonie. Nie dziwi więc, że porównania do Arjena Robbena pojawiły się niemal natychmiast.
– Zejście z prawej do środka i strzał w długi róg? Tak, to ćwiczyłem od początku sezonu. Teraz to już automat i nie zastanawiam się nad tym. To przychodzi naturalnie, a gole wpadają same – powiedział lewonożny Karl w rozmowie z oficjalną stroną Bayernu.
Nie tylko talent ma w tym sporcie znaczenie, ale także dobrzy doradcy, czy mentorzy. Karl współpracuje z Michaelem Ballackiem, byłym kapitanem reprezentacji Niemiec i pomocnikiem Bayernu.
– Mamy regularny kontakt, rozmawiamy przez telefon i spotykamy się osobiście. Michael to klasa światowa i bardzo dużo się od niego uczę. Daje mi cenne wskazówki, ale też mówi szczerze, co muszę poprawić. Choćby gra w defensywie – zdradził nastolatek.
Choć wielu doszukuje się w nim cech Robbena, jego prawdziwym piłkarskim wzorem jest… Martin Odegaard z Arsenalu.
– Już jako bardzo młody piłkarz był pod ogromną presją w Realu, a mimo to dziś jest klasą samą w sobie. Pokazał, że oprócz talentu liczą się cierpliwość i mentalność. Ja też chcę się przebić w Bayernie i pewnego dnia zagrać w Lidze Mistrzów – wyznał Lennart Karl.
Choć na debiut w pierwszym zespole Bayernu wciąż czeka, Karl nie ukrywa dumy z tego, jak daleko już zaszedł.
– Każdy taki moment: trening z seniorami, miejsce w kadrze meczowej jest dla mnie wyjątkowy. Jasne, że pomogły mi kontuzje innych, ale to wciąż coś, co bardzo doceniam.
Przypomniał też swoje początki na campusie Bayernu po przenosinach z Frankfurtu i Aschaffenburga w 2022 roku.
– Pamiętam, jak miałem ogromną tęsknotę za domem w pierwszych tygodniach. Teraz gra tutaj znaczy dla mnie bardzo wiele.
REKLAMA
Choć nie zadebiutował jeszcze ani w Bundeslidze, ani w Champions League, nie traci koncentracji.
— Niezależnie od tego, czy gram w U17, U19 czy trenuję z pierwszym zespołem, zawsze chcę grać i się rozwijać — podkreślił.
Niewykluczone, że jeszcze w tym sezonie pojawi się na murawie Bundesligi, szczególnie w przypadku szybkiego zapewnienia mistrzowskiego tytułu przez FCB.
Komentarze