Mistrzostwo jest już w kieszeni, finał pucharu Niemiec osiągnięty i teraz pozostała walka o finał Ligi Mistrzów – w Bayernie wszystko toczy się póki co idealnie. Rany jakie zadała Borussia Dortmund w ostatnich dwóch latach wydaja się być zagojone.
Jednak pomimo tego spora część kibiców FC Bayernu będzie z zazdrością patrzeć w środę na stadion Borussi Dortmund, gdzie na pewno pojawi się wspaniała choreografia i oprawa jak miało to miejsce już podczas spotkania z Malagą. A dzień wcześnie na Allianz Arena? – nic takiego nie będzie miało miejsca…
Kibice FC Bayernu odwołali choreografię jaka miała się pojawić podczas spotkania z FC Barceloną!
W oficjalnym piśmie ugrupowania ‘Club Nr. 12’ jest mowa „o być może najbardziej rozczarowującej decyzji w 15-letniej historii Clubu Nr. 12 jaka zapadła”.
Doszło do istnej wojny na Sudkurve pomiędzy ugrupowaniami, które były za choreografią (w tym Club Nr. 12), a przeciwnymi … niestety wygrali ci drudzy.
Głównym powodem takiej decyzji jest napięta atmosfera pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami kibiców, ale również „zgrzyt niektórych liderów ugrupowań z zarządem FC Bayernu”.
Choreografia kosztowała wiele sił i wyrzeczeń i dlatego taka decyzja „jest dla nas strasznie frustrująca”.
Frustracja na pewno wzrośnie jeśli spojrzy się na Dortmund: „gdzie scena kibiców pod kątem choreografii rozwija się rewelacyjnie” – dodaje ‘Club Nr. 12’. „W przyszłym tygodniu na być może największej stojącej trybunie świata znowu ujrzymy wspaniała choreografię, a na stadionie z najmniejszym blokiem stojącym w Bundeslidze zobaczymy ‘klaskacze’ na pustych krzesłach…”
Na samym końcu ‘Club Nr. 12’ apeluje do wszystkich kibiców, aby pomimo odwołanej choreografii wspierali swój zespół: „pomóżmy Bayernowi poprzez doping”.
Choreografii nie zobaczymy, ale taki widok mamy jak w banku…
Komentarze